Józef Łakatosz prezes fundacji Romów zaproponował, aby we Wrocławiu utworzyć romską szkołę. Na początku miała powstać klasa dla romskich dzieci w szkole podstawowej na Żegrzu. Ze względu na niemożliwość utworzenia grupy i niedopełnienia formalności nie udało się utworzyć takiej klasy. W zamian urzędnicy zaproponowali, aby stworzyć dla romskich dzieci zajęcia pozalekcyjne, dzięki które pomogą im włączyć się w system edukacji.
Zajęcia pozalekcyjne mają pomóc romskim uczniom w uzupełnieniu braków w czytaniu i pisaniu oraz w wiedzy z innych przedmiotów. Hanna Janowicz z wydziału edukacji tłumaczy, że – Szczególnie zależy nam na najmłodszych dzieciach. Jeżeli opanują program, to za rok będą mogli znaleźć się w drugiej, a może nawet w trzeciej zwykłej szkoły podstawowej.

Więcej w artykule:
Klasa dla Romów nie, ale zajęcia – tak.