Odpowiedź Macieja Karczewskiego

2012/01/06

Manifestacje, takie jak ta z 11 listopada, pomimo że zawsze mają konkretny cel, w tym przypadku „postawienie tamy antyfaszystowskiej propagandzie”, zawsze też mają szersze oddziaływanie społeczne – pisze dr Maciej Karczewski.

Odpowiedź Jerzego Jedlickiego

2012/01/06

Proponowałem sojusz pokoleń i nurtów w imię wspólnego celu, ale Pana replika wprowadziła w tej mierze pewną konfuzję. Myślałem, że celem jest postawienie tamy neofaszystowskiej propagandzie, która dociera do części młodych dziewczyn i chłopców i zaraża ich – pisze prof. Jerzy Jedlicki.

Polemika Macieja Karczewskiego

2012/01/06

Twarz owinięta szalikiem, szczególnie u młodego człowieka, nie jest z definicji dowodem ekstremizmu, choć taki stereotyp wykreowały media, a ludzie lubią myśleć stereotypami – pisze dr Maciej Karczewski.

Jerzy Jedlicki: „Drodzy antyfaszyści!”

2012/01/06

W całej prawie Europie radykalne partie i organizacje młodzieżowe – czy je nazwać faszystowskimi, rasistowskimi, czy nacjonalistycznymi – podnoszą głowę, urządzają huczne przemarsze i wiece, skandują hasła przypominające najgorsze czasy XX wieku. Reakcja publiczności na te demonstracje jest różna w różnych państwach. W Polsce jest ona od lat zastanawiająco słaba, tak jakby wiedza o tym, do czego prowadzą marsze i okrzyki nienawiści, zatarła się u nas, choć przecież przypomina się to przy każdej okazji. Tym bardziej więc kłaniam się tym, którzy pomimo młodego wieku wiedzą, chcą pamiętać i wołają, że faszyzm nie przejdzie – pisze prof. Jerzy Jedlicki.