Sąd w Niemczech skazał kontrowersyjnego księdza Dariusza Oko za „podżeganie do nienawiści”. W jego obronę zaangażował się Instytut Ordo Iuris, który zbiera podpisy pod petycją do kanclerz Angeli Merkel. Związany z Uniwersytetem Jana Pawła II w Krakowie ks. Dariusz Oko został skazany przez sąd w Kolonii za „podżeganie do nienawiści”. Duchownemu wymierzono karę grzywny w wysokości 4 800 euro. Chodzi o słowa, jakich użył w artykule opublikowanym w niemieckim czasopiśmie „Thelogisches” na początku tego roku.

W tekście ks. Oko opisuje zjawisko wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, działającej na szkodę nieletnich oraz wykorzystujących zależnych od niej kleryków. Niedługo po ukazaniu się artykułu do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące przytaczanych w nim zwrotów. Sprawę nagłośnił także niemiecki ksiądz i teolog Wolfgang F. Rothe, lobbujący za dopuszczeniem w Kościele małżeństw osób tej samej płci i znany z błogosławieństw udzielanych związkom osób tej samej płci. Rothe na Twitterze o tekście ks. Oko pisał: „W tym artykule prawa osób homoseksualnych są oczerniane jako „ideologia homo” i „herezja homo”.” oraz „Osoby homoseksualne są określane jako „kolonia pasożytów” (kolumna 62), „rozrost nowotworowy” (kolumna 66), „dżuma homoseksualna” (kolumna 69) i „przerzuty nowotworowe” (kolumna 72) obniżono.”

Więcej w Wyborczej