Trudny temat i kontrowersyjne ujęcie. „Sekret”, najnowsze dzieło Przemysława Wojcieszka, porusza kwestię stosunku Polaków do Żydów po II Wojnie Światowej, który zdaniem twórcy daleki jest od poprawnego.
Holocaust wciąż jest obecny w dyskusji publicznej, ale i w polskiej kinematografii. Jednak ten film traktuje temat w sposób niekonwencjonalny, do jakiego nie przywykliśmy. – Wciąż się o tym nie mówi, wciąż szczytem odwagi są w polskim kinie pogodne w gruncie rzeczy historyjki o tym, jak dzielnie pomagaliśmy mniejszości, historyjki o ludziach, którzy najpierw byli niby trochę źli, trochę byli antysemitami, ale potem się nawrócili i już byli dobrzy. A mój film opowiada o tym, że cały czas mamy zbiorową amnezję, że wcale się nie nawróciliśmy, a wręcz przeciwnie – dość skutecznie dokończyliśmy robotę, zabijaliśmy ludzi, którzy cudem przeżyli Holokaust i wrócili do domu, a dziś wcale nie mamy wyrzutów sumienia i nie mamy zamiaru o tym mówić. Mój film opowiada właśnie o kimś takim: to 80-latek, który nie przeszedł żadnej przemiany i choć ma na rękach krew całej rodziny, jakakolwiek wzmianka o tym absolutnie go oburza. I to, mam wrażenie, a raczej jestem całkowicie przekonany, jest o wiele bliższe prawdy o Polakach- mówi reżyser w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
Główny bohater Ksawery jest tancerzem drag queen. Pewnego dnia odwiedza swego dziadka, który ma pewien mroczny sekret z czasów wojny. Chłopak chce poznać prawdę. Fabuła schodzi tu jednak na drugi plan. Liczy się psychologia postaci, minimum dialogów, szybka akcja. Zdaniem reżysera „nowoczesna, połamana forma”. W teorii jest to historia ofiar i sprawców, jednak w rzeczywistości film pokazuje głębokie relacje międzypokoleniowe.
Na festiwalu w Berlinie spotkał się z bardzo skrajnymi opiniami. Jak będzie w Gdyni? Czekamy na pierwsze recenzje i reakcję polskiej publiczności.
Więcej:
http://www.fpff.pl/program/filmy/film/1556,sekret.html
STOWARZYSZENIE
OTWARTA RZECZPOSPOLITA
Biuro czynne dla interesantów:
poniedziałek-piątek: 10.00 - 14.00
Chcesz być na bieżąco?