Ogłoszono wyrok sądu w sprawie o zniesławienie organizatora Marszu Równości w Lublinie. W 2018 roku przed Marszem jeden z radnych tego miasta, Tomasz Pitucha, zamieścił na Facebooku wpis, w którym stwierdził, że wydarzenie będzie promować pedofilię. Został za to pozwany. Sąd zdecydował o winie oskarżonego. Pitucha ma przeprosić organizatora Marszu Równości i wpłacić na rzecz organizacji odpowiadającej za przygotowanie wydarzenia 5 tysięcy złotych.

„Najzagorzalsi fani filmu W. Smarzowskiego chcą zorganizować w Lublinie tzw. Marsz Równości, promujący homoseksualizm, pedofilię. Kto ma uszy niechaj słucha” – napisał przed pierwszym marszem równości w Lublinie radny Tomasz Pitucha. Za te słowa radny został pozwany o zniesławienie przez organizatora wydarzenia, Bartosza Staszewskiego. Sprawa ciągnęła się od 2018 roku, a sam proces ruszył w styczniu tego roku. Dzisiaj, 17 lipca, sąd zadecydował o winie Pituchy, którego zobowiązał do wpłacenia 5 tysięcy złotych na czyn społeczny – stowarzyszenie organizujące Marsz Równości w Lublinie oraz do opublikowania orzeczenia sądu w lokalnej prasie.

Po ogłoszeniu wyroku na sali dało słyszeć się okrzyki obecnych popleczników i popleczniczek polityka: „Hańba”, „Niesprawiedliwość”, „To diabeł i mamona” – krzyczeli sojusznicy i sojuszniczki radnego, którzy towarzyszyli mu na każdej rozprawie.

Więcej na queer.pl