V Marsz Równości przejdzie przez Zieloną Górę w sobotę, 4 czerwca. Przyjazd potwierdziła  Helena Dalli, komisarz Unii Europejskiej ds. równości, zaproszona przez Instytut Równości, organizatora marszu. Patronatem marsz objęli marszałek woj. lubuskiego i prezydent Zielonej Góry. Przed Urzędem Marszałkowskim wymalowano na tęczowo główny chodnik.

– I to jest niewyobrażalny skandal – grzmiał w czwartek przed urzędem Janusz Kowalski, lider Solidarnej Polski. Partia „ziobrystów” jest sojusznikiem PiS i radykalnym antyunijnym skrzydłem w Zjednoczonej Prawicy. Kowalski posłuje z Opolszczyzny, w Zielonej Górze otworzył biuro. Z wicewojewodą Olimpią Tomczyk-Iwko buduje struktury partii.

Kowalski atakował Polak „za patronat i tęczowy trotuar”, a unijna komisarz „za odbieranie polskim gminom miliardów” za wspieranie rodzin [tak naprawdę chodzi o homofobiczne uchwały anty-LGBT podejmowane w 2020 r. przez niektóre samorządy – red.]. – To minister Ziobro dał gminie Tuchów 250 tys. zł, rekompensując straty wywołane przez komisarz Dalli – mówił Kowalski. – Jej zaproszenie to naruszanie godności państwa polskiego. To szantażystka, autorka absurdalnych pomysłów likwidacji Bożego Narodzenia, która próbuje narzucić nam tęczową agendę. A Polska musi być biało-czerwona, a nie tęczowa.

Więcej w Wyborczej