Uzasadnienie decyzji o umorzeniu jest skandaliczne. To tekst jakby żywcem wyjęty z propagandy czasów stalinowskich. Prokurator IPN powtórzył jej kłamstwa i manipulacje.

Instytut Pamięci Narodowej umorzył śledztwo w sprawie „decyzji o przesiedleniu w 1947 roku, w ramach akcji »Wisła« mieszkańców południowo-wschodniej Polski”. Postępowanie w sprawie deportacji Ukraińców zostało wszczęte przez IPN kilkanaście lat temu na wniosek Związku Ukraińców w Polsce oraz Zjednoczenia Łemków.

W uzasadnieniu umorzenia śledztwa znalazły się bulwersujące i „odkrywcze” wnioski przypominające żywcem tezy i argumenty używane przez 45 lat przez komunistyczne władze PRL.

Prokurator stwierdził m.in.: „Z ustaleń śledztwa wynika, że ewakuacja osób o narodowości ukraińskiej, łemkowskiej i polskiej miała charakter prewencyjny i ochronny, a nie represyjny. Została przeprowadzona w konsekwencji masowych mordów dokonywanych na miejscowej ludności przez oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). W toku śledztwa nie znaleziono podstaw do stwierdzenia, że przesiedlenie stanowiło zbrodnię przeciw ludzkości ani zbrodnię komunistyczną”.

W uzasadnieniu można odnaleźć kluczowe kłamstwa i manipulacje komunistycznych władz w PRL, powtarzane w Polsce po 1989 r. przez środowiska antyukraińskie i kresowo-nacjonalistyczne. Poczynając od tezy stanowiącej credo w ciągu całego okresu PRL o tym, że główną przyczyną akcji „Wisła” było zniszczenie UPA w Polsce. Prokurator IPN powtarza ten sam argument: „Decyzja o akcji »Wisła« dotyczyła przeprowadzenia operacji wojskowej zmierzającej do zwalczenia jednostek OUN-UPA, które terroryzowały i mordowały mieszkańców południowo-wschodniej Polski. Miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa obywateli”.

W rzeczywistości cel akcji „Wisła” został jasno sformułowany w protokole z posiedzenia Państwowej Komisji Bezpieczeństwa z dnia 16 kwietnia 1947 r.: „Rozwiązać ostatecznie problem ukraiński w Polsce. W tym celu: a) przeprowadzić w porozumieniu z Państwowych Urzędem Repatriacyjnym ewakuację z południowego i wschodniego pasa przygranicznego wszystkich osób narodowości ukraińskiej na ziemie północno-zachodnie, osiedlając je tam w możliwie najrzadszym rozproszeniu”.

Więcej w tekście Izy Chruślińskiej w Gazecie Wyborczej