Łódzki Pasaż Abramowskiego, który decyzją radnych ma być niebawem parkiem, ze wszech stron jest otoczony wulgarnymi napisami i bazgrołami, także antysemickimi. Czy przed planowanymi również w tym miejscu obchodami urodzin Łodzi zniknie przynajmniej wielkie „J…ć Żydów”?
 
Dwa duże napisy tej treści widać w środku pasażu, na żelbetowych ściankach, które powstały w miejsce słynnych przed laty „katakumb”. 

Po reakcji Wyborczej Jan Maśliński, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi, zapewnia, że napisy zostaną niezwłocznie usunięte:

– Staramy się na bieżąco usuwać wszelkie obraźliwe treści pojawiające się na tym terenie. Niestety, częstotliwość ich pojawiania się skutecznie uniemożliwia stałe utrzymanie porządku.

Oprócz tych dwóch napisów do antysemickich można też zaliczyć duży napis „Żydzew” na elewacji jednej z kamienic – ta jest akurat własnością prywatną, więc powinien o to zadbać właściciel.

Więcej w Wyborczej