W Borzęcinie Dolnym zniszczono pomnik, który upamiętniał zagładę Romów z rąk hitlerowców. Drewniany monument został wyrwany z ziemi, sprawcy uszkodzili go także przy użyciu siekiery. Nieznani sprawcy wyrwali drewniany pomnik z betonowej podstawy i przewrócili na ziemię. Widać, że nosi ślady po uderzeniach siekierą. Zerwano także tablicę informującą o Romach rozstrzelanych w lesie koło Borzęcina. – Brakuje mi słów, żeby opisać co teraz czuję – mówi zszokowana Małgorzata Mirga, Romka która zaprojektowała pomnik. – To mogli zrobić jedynie ludzie pozbawieni szacunku dla innych, dla historii, pamięci i dla nas Romów – dodaje artystka. Zniszczenia zauważyła w piątek rano ekipa nadleśnictwa, która przyjechała do pracy w borzęcińskim lesie. – Dzień wcześniej, gdy popołudniu kończyła pracę, pomnik był jeszcze w nie naruszonym stanie – opowiada Piotr Kania, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Borzęcinie – To co się stało w tym miejscu, jest przejawem wandalizmu i zwykłej ludzkiej głupoty – podkreśla z oburzeniem.

Więcej w Gazecie Krakowskiej.