Późne popołudnie, zacieniony zagajnik, płonące ognisko, posąg słowiańskiego bóstwa. Wokół ognia kilka młodych kobiet i krótko ostrzyżonych mężczyzn w wojskowych butach. W ręku trzymają zapalone pochodnie lub biało-czerwone flagi i sztandary m.in. symbolami orła z toporem. Punktem kulminacyjnym jest podpalenie wielkiej swastyki. Policja już zapowiedziała, że zbada sprawę. Śledczy sprawdzą, czy przez umieszczanie w internecie zdjęć płonącej swastyki i akcentowanie we wpisach separatyzmu rasowego, doszło do przestępstwa.

Jedną z czołowych postaci podlaskiej Zadrugi – co wynika ze zdjęć – jest Tomasz G., który był zamieszkany w sprawę pobicia w Białymstoku czarnoskórego prezentera jednej z telewizji. Czy nacjonaliści popełnili przestępstwo nawoływania do nienawiści rasowej i propagowania totalitarnego ustroju państwa? Sprawdzi to policja. – Informację potraktujemy jako zgłoszenie i ją sprawdzimy – zapewnia podinsp. Andrzej Baranowski z podlaskiej policji.

Więcej na poranny.pl