Wanda Traczyk – Stawska ps. „Pączek” nigdy nie zawodzi.

Uczestniczka powstania warszawskiego, w trakcie obchodów 77. rocznicy jego wybuchu zwróciła się do rządzących. To komentarz do dotacji, jakie wartkim strumieniem popłynęły od rządzących do środowisk faszyzujących.

Ja mam wielki żal, że znalazły się pieniądze dla tych, którzy są faszyzującymi. (…) Wielkie mają warunki przez państwo ułatwione. Nie było pieniędzy na szpital, gdzie straszne są warunki, a znalazły się dla tej właśnie faszyzującej młodzieży. O to mam żal. Bo my walczyliśmy z faszyzmem. Z wszelkim nacjonalizmem, który powoduje to, że ludzie mówią, że wierzą w Boga, że są patriotami. A robią takie rzeczy, że biją tych, którzy myślą inaczej.”