„Love is love” to jedno z głównych haseł środowiska LGBTQ. W imię miłości szwedzka orkiestra postanowiła wykorzystać list pełen mowy nienawiści i przerobić go w operowe dzieło sztuki. W ubiegłym miesiącu Helsingborg Symphony Orchestra dała koncert wspierający homoseksualnych kompozytorów i muzyków. Anonimowy słuchacz postanowił wyrazić swoje niezadowolenie w ostrych słowach. Autor maila skierowanego do szefostwa Dunkers Cultural House, miał stwierdzić, że w trakcie koncertu „chciało mu się zwymiotować”, a orkiestra „podskakiwała w homo-pociągu”. Pytał także, dlaczego władze instytucji pozwalają na to, by na wystawie w restauracji można było zobaczyć całujących się mężczyzn? „Dlaczego musimy zmagać się z całym tym pedalstwem? Niech siedzą w domach, w całej Szwecji, homoseksualiści to jedynie kilka procent społeczeństwa” – argumentował oburzony widz. Na koniec stwierdził, że choć od wielu lat posiada abonament w sali koncertowej, teraz „jest zmuszony” go zakończyć. List podpisał w imieniu anonimowej grupy osób.

W odpowiedzi kompozytor Fredrik Österling i tenor Rickard Söderberg (na instagramie znajdziecie go jako „Gay Tenor”) zdecydowali wykorzystać hejt i stworzyli kantatę zatytułowaną “The Fag Train” („Bögtåget”, oznacza „pedalski pociąg”).

Źródło: noizz.pl