„Prymitywne manipulacje bolesnymi symbolami świadczą jedynie o poziomie moralnym oraz zrozumieniu historii u ich autorów” – tak Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu skomentowało skandaliczny plakat „Reparationen machen frei” („Reparacje czynią wolnym”) stylizowany na napis „Arbeit macht frei” z bramy obozu koncentracyjnego. Na plakacie widnieje logo Ruchu Higieny Moralnej. Organizacja reklamowała się dotąd jako grupa intelektualistów i artystów, którzy „starają się patrzeć na rzeczywistość z perspektywy szarego człowieka i co jakiś czas sprzeciwiają się przejawom hipokryzji w debacie publicznej”. Właśnie m.in. plakatem.

Więcej w Wyborczej.