– Oskarżony rażąco lekceważy porządek prawny i nie sposób mówić w jego przypadku o pozytywnej diagnozie – powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Sądu Okręgowego w Białymstoku, który wydał wyrok w sprawie, Dawida P. oskarżonego o nawoływanie do nienawiści rasowej.
W maju 2012 roku oskarżony, będąc pod wpływem alkoholu, po wyjściu z jednej z „hajnowskich knajp” wykrzykiwał „Polska dla Polaków! My ich załatwimy, jak nie, to powróci Hitlerjugend i oni to zrobią”. Dzień wcześniej z kolegami w ramach zorganizowanych przez siebie „patriotycznych obchodów” z okazji 3 maja, podpalali podczas pochodu race i krzyczeli „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”. Pierwszy wyrok w tej sprawie wydał Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, skazując Dawida P. na osiem miesięcy pozbawiania wolności, polegającą na obowiązku wykonania prac społecznych w wymiarze 40 godzin tygodniowo. Od wyroku sądu odwołał się obrońca oskarżonego, jednak Sąd Okręgowym w Białymstoku podtrzymał wyrok. W tej sprawie powoływano się na opinię biegłej językoznawcy, która miała ocenić znaczenie hasła „Polska dla Polaków” i wyjaśnić, dlaczego nawołują do nienawiści. Sąd w Białymstoku uznał, że opinia biegłej jest pełna i jasna, a hasło „Polska dla Polaków” jednoznacznie wskazuje na to, w życiu życiu publicznym kraju mogą uczestniczyć tylko Polacy.
Oskarżony na wyświetlaczu telefonu komórkowego miał krzyż celtycki i napis „White pride”, co tylko potwierdziło jego poglądy.
Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku jest prawomocny.

Więcej w artykule:
Straszył powrotem Hitlerjugend. Brunatna Hajnówka z wyrokiem