Gazeta Wyborcza dotarła do uzasadnienia decyzji Prokuratury, która w lutym 2017 roku umorzyła postępowanie w sprawie wydawcy książki Leona Degrelle’a. We wrześniu 2016 r. „Wyborcza” alarmowała, że książka belgijskiego SS-mana Leona Degrelle’a „Wiek Hitlera” jest dostępna w największych polskich księgarniach. Wydało ją mało znane wydawnictwo Finna z Gdańska, należące do Andrzeja Ryby, absolwenta historii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, który nie zajmuje się historią zawodowo. We  wstępie Ryba pisze, że dzieło Degrelle’a jest antysemickie, antysłowiańskie i antypolskie. Ale dodaje: „Książka jest kapitalnym dowodem na to, że nie ma historii tzw. obiektywnej, czyli jedynej słusznej”.

Otwarta Rzeczpospolita w styczniu 2017 roku złożyła do Prokuratora Generalnego wniosek o ściganie, w którym wskazywaliśmy że książka ta nadal sprzedawana była w internetowej księgarni bonito.pl. W czerwcu 2017 roku Prokuratura Rejonowa Kraków – Krowodrza wszczęła dochodzenie o przestępstwo określone w art. 256 § 1 kodeksu karnego. Ta sama Prokuratura, w sierpniu 2017 roku, umorzyła dochodzenie bez uzasadnienia.

Więcej o całej sprawie w Gazecie Wyborczej