Zarzut nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych i wyznaniowych dostał w czwartek Piotr R., który w listopadzie na wrocławskim rynku spalił kukłę Żyda. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Prokuratura nie wyklucza objęcia zarzutami kolejnych osób.
Do skandalu ze spaleniem kukły doszło 18 listopada, podczas organizowanej przez ONR manifestacji antyimigranckiej wymierzonej głównie w wyznawców islamu. W jej trakcie Piotr R. mówił m.in.: – Naszym obowiązkiem, ale także obowiązkiem nowo wybranych posłów i rządu, jest powiedzieć to, co mówił niedawno minister ds. europejskich, a także minister Macierewicz, że nie sprowadzimy do Polski ani jednego islamisty. Bo Polska jest dla Polaków!

Postawienie zarzutów Piotrowi R. nie zamyka jednak tematu. W prokuraturze usłyszeliśmy, ze wciąż prowadzone są czynności mogące skutkować przedstawieniem podobnych zarzutów kolejnym osobom – manifestacja zgromadziła wówczas ok. 200 osób

Więcej w Wyborczej.