1 października zostało wszczęte dochodzenie w sprawie publicznego znieważenia przybywających do Europy imigrantów wyznania islamskiego z powodu ich przynależności wyznaniowej i nawoływania do ich nienawiści na tle różnic wyznaniowych podczas marszu 19 września – mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Jak dodaje, postępowanie prowadzi wydział kryminalny komendy wojewódzkiej policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód. Policjanci zabezpieczający marsz nie zauważyli niczego niepokojącego w zachowaniu narodowców. Twierdzili, że manifestacja przebiegła spokojnie i nie było potrzeby podejmowania interwencji. – Nie odnotowano żadnych poważnych incydentów – wyjaśniała Justyna Leszczyńska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

26 września Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł, zawierający opinie ekspertów Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW oraz Fundacji Helsińskiej. Nie mieli oni wątpliwości: narodowcy publicznie manifestowali nienawiść, a sprawą powinna się zająć policja. Dopiero po tej drugiej publikacji organy ścigania zaczęły działać. Policja poprosiła dziennikarza „Wyborczej” o złożenie zeznań oraz przekazanie dokumentacji fotograficznej.

Więcej w radomskiej Gazecie Wyborczej.