369881-dlugopis-dokumenty-300-170Od stycznia 2015 r. gros podejmowanych przez Otwartą Rzeczpospolitą interwencji pochodzi ze zgłoszeń internautów na www.zglosnienawisc.otwarta.org. Przez dziewięć miesięcy dostaliśmy 1026 zgłoszeń, z czego najwięcej – bo około 400 – przesłano nam we wrześniu. Obecnie 334 sprawy są w toku, co oznacza, że wysłane przez nas zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa są rozpatrywane przez prokuraturę. Dzięki portalowi widoczne jest to, że coraz więcej obywateli czuje potrzebę działania i reagowania na nienawiść. Odnosimy wrażenie, że w stosunku do poprzednich lat zwiększyła się ogólna świadomość tego, że nienawistne słowa mogą być przestępstwem, a zatem są karalne. Od początku roku wysłaliśmy też 18 zażaleń na decyzję prokuratury, podjęliśmy ok. 12 interwencji w sprawie nienawistnych napisów na murach, zgłosiliśmy ok. 80 próśb w sprawie obraźliwych wpisów do administratorów i redakcji różnych stron internetowych, publikacji i gazet.Z analizy ilościowej danych zawartych na portalu wynika, że z 334 wysłanych do prokuratury incydentów, nasilenie zgłoszeń przysyłanych nam przez internautów przypada na wrzesień i okres od stycznia do marca 2015 r. Z tematyki nadsyłanych komentarzy odczytujemy, że celem „ataków” byli przede wszystkim uchodźcy i migranci (w okresie debaty publicznej dotyczącej przyjęcia uchodźców i migrantów przez Polskę) oraz muzułmanie (po styczniowym zamachu na paryską redakcję tygodnika Charlie Hebdo). „Stałym” i często spotykanym tematem nienawistnych wpisów jest niestety społeczność romska i Żydzi. Szczegółowe dane liczbowe są następujące: 148 incydentów zostało zgłoszonych we wrześniu, 17 w sierpniu, 30 w lipcu, 22 w czerwcu, 7 w maju, 2 w kwietniu, 24 w marcu, 18 w lutym, 24 w styczniu.

Liczba incydentów zamkniętych wynosi obecnie 68. Wśród nich są sprawy rozstrzygnięte (sprawca został ukarany) bądź odrzucone przez prokuraturę (dostaliśmy odmowę wszczęcia dochodzenia wobec braku znamion czynu zabronionego). Incydenty przez nas odrzucone (623) to niekoniecznie takie, które nie posiadają znamion przestępstwa (np. są to obraźliwe słowa lub komentarze skierowane w stronę Otwartej), ale też takie, które wymagały natychmiastowej interwencji np. do administratora strony czy redakcji gazety. W takich przypadkach informujemy bezpośrednio osobę zgłaszającą o podjętych przez nas działaniach i monitorujemy sprawę (np. sprawdzamy, czy dany wpis został usunięty). Incydent nie zostaje w takich przypadkach opublikowany na portalu.

Po uruchomieniu portalu www.zglosnienawisc.otwarta.org oraz pod wpływem prowadzonych przez nas (i przez wiele innych organizacji zajmujących się zwalczaniem mowy nienawiści) działań popularyzacyjnych i interwencji obywatelskich, zaobserwowaliśmy duży wzrost zainteresowania tematem mowy i czynów nienawiści oraz z koniecznością zwalczania objawów nietolerancji zarówno w internecie, jak i przestrzeni publicznej. Wyraża się to nie tylko w coraz większej ilości organizowanych debat, spotkań, warsztatów związanych z tematem, ale z realnym wzrostem zgłoszeń na portal www.zglosnienawisc.otwarta.org. Istotna tu jest jednak nie tyle liczba zgłoszeń, ile forma i „jakość” zgłoszonych incydentów. Przez pierwsze 3 miesiące zgłoszenia miały treść ogólną lub stanowiły po prostu krytykę naszych działań. Od kwietnia zaobserwowaliśmy wzrost zgłoszeń opisanych w sposób wskazujący na coraz większą świadomość tego, czym jest mowa nienawiści, gdzie leży granica między wolnością słowa a nawoływaniem do nienawiści. W listopadzie większość zgłoszeń świadczyła o coraz bardziej świadomej postawie obywateli oraz o ich potrzebie otwartego zwalczania przejawów nienawiści w przestrzeni publicznej.
W kontekście popularyzacji portalu należy wspomnieć o współpracy z partnerem projektu: Fundacją Klamra. Od momentu uruchomienia portalu www.zglosnienawisc.otwarta.org członkowie Klamry upowszechniają go podczas realizacji akcji artystycznych oraz w wypowiedziach do radio i telewizji. Dzięki promocji naszego portalu podczas prowadzonych przez Darka Paczkowskiego działań artystycznych i warsztatów, nasze działania nabierają ogólnopolskiego wydźwięku.