Zwolniony z aresztu patostreamer Wojciech Olszański znowu nawołuje do przemocy i szerzy nienawiść. Na Starym Rynku w Bydgoszczy w sobotę (29 stycznia) odbyła się bulwersująca demonstracja. – Składam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Wojciecha Olszańskiego – mówi poseł Paweł Olszewski z Koalicji Obywatelskiej.

– To jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, i ustalą tę ustawę, jeśli oni to zrobią, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. My ich ostrzegamy. Jeśli oni zagłosują na tak, to ja, Wojciech Olszański, znany w internecie jako Aleksander Jabłonowski, chcę ich zabić! A dlaczego nie? Jestem przepełniony radosną nienawiścią i chcę ich śmierci! Śmierć wrogom ojczyzny – takie słowa padły w sobotę (29 stycznia) na bydgoskim Starym Rynku z ust Wojciecha Olszańskiego, vel Aleksandra Jabłonowskiego. Zebrany tłum odpowiedział „Śmierć, śmierć, śmierć!”. Chwilę wcześniej  inny przemawiający twierdził, że prezes lokalnego związku pracodawców będzie wisiał.

Nieliczni policjanci, zwykle tak aktywni w przypadku pokojowych protestów obywatelskich, tym razem nie reagowali. Bulwersujące wystąpienie zrelacjonował „Portal Kujawskiego”, bydgoski serwis informacyjny. Zamieścił również film na swoim kanale na YouTubie.

Wystąpiłem do Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego z pytaniem, czy na miejscu manifestacji był przedstawiciel ratusza, a jeśli był, dlaczego nie rozwiązał zgromadzenia po haniebnych i skandalicznych słowach, które padły – mówi Karol Słowiński, lider bydgoskiego KOD. – Rozważam również zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Jestem zszokowany, tego absolutnie nie można tak zostawić!

Więcej w Wyborczej