Środowisko psychoterapeutyczne napisało list otwarty. Apeluje do naukowców i mediów o niepowielanie nieprawdy i stereotypów na temat mniejszości seksualnych i do rządzących o wprowadzenie do szkół rzetelnej edukacji seksualnej. Psychoterapeuta Krzysztof Błażejewski mówi: „Byłem przerażony obrazkami z Białegostoku, gdzie w czasie Marszu Równości dokonano czynnej napaści na ludzi domagających się równych praw. Praca psychoterapeuty polega na stworzeniu azylu pacjentowi w gabinecie, aby poczuł się bezpiecznie. Teraz postanowiliśmy wyjść z gabinetów i powiedzieć, że nie zgadzamy się na przemoc ani na uprzedmiotowienie drugiego człowieka”.

W dalszej części wywiadu podkreśla: „Homoseksualizm błędnie utożsamia się z pedofilią i traktuje jako zaburzenie. A to nie jest choroba. Geje i lesbijki cierpią, ale na brak tolerancji, przez co ukrywają orientację i żyją w przekonaniu, że są gorsi, co utrudnia im budowanie relacji społecznych. Staramy się rozumieć też niepokój drugiej strony. Ale ten niepokój nie może rodzić agresji. Potrzebna jest edukacja i próba wzajemnego zrozumienia”.

Cała rozmowa w Wyborczej