Znana obrończyni zwierząt pod zdjęciem naczelnego rabina Polski: „Szkoda, że pewien pan nie dokończył dzieła i nie zagazował tych debili do końca”. Tłumaczy, że chodziło o zwolenników uboju rytualnego. Iwona G. jest prezesem fundacji zajmującej się pomocą zwierzętom. Pod Warszawą prowadzi hospicjum dla psów i kotów. W ubiegłym roku fundacja szukała dachu nad głową. Pomogli jej studenci, rozkręcając w internecie zbiórkę pieniędzy. W pomoc zaangażowały się też gwiazdy, m.in. aktorka Olga Bołądź. Prezeska fundacji występowała w „Dzień dobry TVN” i w „Ekspresie Reporterów”. Udało się zebrać potrzebne fundusze, zwierzęta trafiły do nowej siedziby w miejscowości na Mazowszu.

Prokuratura oskarżyła ją o publiczne znieważanie grupy ludzi z powodu jej przynależności narodowej. Grozi za to do trzech lat więzienia. Sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy w Pułtusku. Śledczych zawiadomiła Agnieszka Wypych, przewodnicząca Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt, która zauważyła wpis w internecie. – Jeżeli ktoś publicznie wychwala Hitlera i wyraża ubolewanie, że nie wszyscy Żydzi zostali zagazowani podczas Holocaustu, to jest to nie tylko odrażające, ale autor takich wypowiedzi powinien spotkać się z zasłużoną karą. I to bez względu na to, w jaki sposób stara się to usprawiedliwić – komentuje Wypych.

Więcej w Wyborczej