„Śmierć wrogom ojczyzny”, „na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”, „narodowa Hajnówka”. W miejscowości Hajnówka w województwie Podlaskim odbył się III Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zorganizowany przez środowiska narodowe m.in. ONR. Według ocen dziennikarzy, w marszu wzięło udział ok. 100 lub 200 osób. Wśród uczestników widać było flagi narodowe i zielone flagi ONR. „Narodowa Hajnówka”, „raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę” czy „idzie nowe pokolenie, niesie Polsce odrodzenie” – to tylko kilka haseł, które skandowali uczestnicy.

Organizacji w Hajnówce marszu upamiętniającego Rajsa sprzeciwia się też m.in. Partia Razem. Obecny w Hajnówce lider Adrian Zandberg również nazwał go „prowokacją wobec społeczności białoruskiej i prawosławnej żyjącej na tych terenach”. W Hajnówce jest też grupa kilkudziesięciu działaczy ruchu „Obywatele RP”, który protestował w tym mieście również w czasie ubiegłorocznego marszu. „Bury nie jest bohaterem”, „Moją ojczyzną jest społeczeństwo”, „Tu są granice przyzwoitości” – z takimi hasłami stali przy drodze.
Więcej w Newsweeku.