Codziennie wracamy do swojego domu i kładziemy się do ciepłego łóżka.

W tym samym czasie, w mrozie, po lasach na granicy z Białorusią błądzą ludzie potrzebujący ciepła, jedzenia i schronienia, potrzebujący naszej pomocy.

Nie bądźmy obojętni! Ratujmy ludzi na granicy!
Niech dobro zwycięży!

Wiersz Stanisława Barańczaka „Nigdy naprawdę” i wypowiedzi Marka Edelmana
czytają Maria Peszek i Jan Peszek.