Skandaliczne słowa Jacka Żalka padły w wieczornym programie „Bez kantów” na antenie TVP 3. Wiceprzewodniczący klubu sejmowego PiS był gościem białostockiego oddziału telewizji publicznej.

– Angela Merkel zaprosiła uchodźców z bardzo prostego powodu: brakuje im rąk do pracy, taniej siły roboczej. Tak te bogate państwa uzupełniają sobie siłę roboczą. Problem polega na tym, że przyjechali nie ci, którzy byli zaproszeni – nie ci wykształceni, którzy mieli podjąć pracę – tylko zwykła hołota – tak poseł Żalek ocenił problem uchodźców w Europie, który stał się tematem przewodnim cotygodniowego programu publicystycznego w TVP. Do białostockiego studia zaproszono również przedstawicieli innych parlamentarzystów z Podlasia: przewodniczącego tamtejszego oddziału PO, Roberta Tyszkiewicza, posła PSL, Mieczysława Baszko oraz senatora PiS, Jana Dobrzyńskiego.

Jego opinie nie spotkały się jednak z żadną reakcją ani upomnieniem prowadzącego program. Jedynie Robert Tyszkiewicz zaprotestował „przeciwko skandalicznym słowom jakich pan poseł użył nazywając ludzi uciekających przed wojną hołotą”. Ostatecznie w „Bez kantów” redaktor i zaproszeni goście płynnie przeszli do kolejnego tematu dyskusji.

Więcej w Newsweeku