W poniedziałek na Wyspie Słodowej zebrali się studenci i uczniowie, którzy chcieli zaprotestować przeciw nienawiści w debacie publicznej. Wrocławski marsz „Młodzi ponad podziałami” wyruszył o godz. 14 z Wyspy Słodowej. Przyszło około 200 osób: studentów i uczniów wrocławskich szkół. Przynieśli ze sobą plakaty z hasłami, m.in. „Bez szacunku nie ma ratunku”. Skandowali: „Nie godzimy się na wojnę polsko-polską, maszerujemy ponad podziałami”, „Razem z nami ponad podziałami”, „Chcemy prawdy, nie propagandy”.

– Mamy dość hejtu i nienawiści. My idziemy, hejt nie przejdzie. Nie godzimy się na nienawiść w internecie, słowa potrafią ranić – tłumaczyli uczestnicy. I dodawali, że chcą dyskutować i spierać się, ale zachowując szacunek do drugiej osoby.

– Chcemy zmiany, chcemy społeczeństwa wolnego od toksycznych podziałów – mówiła jedna z uczestniczek marszu.

Więcej w Wyborczej