17 maja ulicami Wrocławia około 300 osób przeszło w antyfaszystowskim marszu, wyrażając sprzeciw wobec postaw nacjonalistycznych, nienawiści i dyskryminacji. Pojawiło się też kilkunastu kontrdemonstrantów z transparentem „Zakaz pedałowania”, ale do zadym nie doszło. 

„Wychodzimy na ulicę, ponieważ przestrzeń publiczna, tak codzienna jak świąteczna, jest coraz bardziej nienawistna – pisali przed wydarzeniem organizatorzy – Zdajemy sobie sprawę z tego, że nacjonalizm, faszyzm, ksenofobia i homofobia to fałszywe odpowiedzi na prawdziwe problemy. Ekonomiczny kryzys, relatywnie wysokie bezrobocie, nierówności społeczne, poczucie, że politycy nie reprezentują wyborców sprawiają, że w całej Europie coraz więcej ludzi poszukuje winnych swojego losu. Dostrzegamy te problemy i chcemy promować ich realne rozwiązania”.

Gazeta Wrocławska     Wrocławska Sekcja Alternatywna