Marsz organizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską w rocznicę Bitwy Warszawskiej przeszedł Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na plac Zamkowy. Po kilkunastu minutach na trasie przemarszu pojawili się antyfaszyści. Kilkadziesiąt osób usiadło przed czołem pochodu. Mieli ze sobą transparenty z hasłami: „Warszawa wolna od faszyzmu”, „Nacjonalizm to nie patriotyzm” i „Faszyzm nie przejdzie”. Policja nawoływała zgromadzonych do rozejścia się, ale nikt nie zareagował. Funkcjonariusze przystąpili więc do wynoszenia kontrmanifestantów z trasy przemarszu. Wtedy doszło do przepychanek.

Ostatecznie pochód narodowców skręcił w Foksal i wrócił na Nowy Świat ul. Ordynacką. Przed placem Zamkowym doszło jeszcze do kilku mniejszych prób zablokowania marszu, ale antyfaszyści byli błyskawicznie usuwani z ulicy przez policję. W piątek mundurowi podsumowali zgromadzenie. – Wnioski do sądu o ukaranie będą skierowane wobec 65 osób. Mówimy przede wszystkim o przeszkadzaniu w przebiegu legalnego zgromadzenia – informuje Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

Więcej na: warszawa.wyborcza.pl