Na Węgrzech jeden z przewodniczących węgierskiej partii Jobbik głoszącej hasła antysemickie i ksenofobiczne, podczas debaty na temat sytuacji w Strefie Gazy, wystąpił z żądaniem o podanie ilości osób pochodzenia żydowskiego, które znajdują się w węgierskim parlamencie i senacie (stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita zamieściło na ten temat informację). Nikt nie zakwestionował jego pytania. Kolejny poseł z tej partii Elod Novak, kilka dni później, uznał, że deputowani, którzy posiadają izraelskie pochodzenie powinni zostać usunięci z parlamentu, mówił „musimy się zlustrować. W parlamencie mamy więcej Żydów niż w Knesecie”.
W odpowiedzi na wydarzenia z węgierskiego parlamentu przedstawiciele Żydowskiego Związku Gmin Wyznaniowych (MAZSIHISZ) zorganizowali w Budapeszcie, w niedzielę 2 grudnia 2012 r. antyfaszystowską demonstrację, pod hasłem NIE!, przeciw antysemickim wystąpieniom i działaniom skrajnie prawicowego ugrupowania Jobbik. W demonstracji udział wzięli politycy, deputowani, duchowni, i wiele innych osób chcących wyrazić swój sprzeciw wobec rasizmu.
„Chcemy żyć w kraju tolerancji rasowej, kraju demokratycznym i respektującym prawa człowieka. Musimy powiedzieć „nie” neonazistom. Faszyzm w parlamencie nie przejdzie!” – oświadczył przewodniczący MAZSIHISZ Peter Feldmayer.
Wystosowano także otwarty list do prezydenta Węgier, w którym podkreślono, że Jobbik jest ugrupowaniem, które zagraża wolności nie tylko na Węgrzech, ale także na świecie, w związku z tym zaapelowano o delegalizację Jobbiku.

 Więcej w artykule:
Protest w Budapeszcie przeciw antysemickim ekscesom Jobbiku