W umieszczonym na naszej stronie liście (z 23.06.2015) do Kurii Metropolitalnej w Poznaniu, w którym protestujemy przeciwko zorganizowaniu tam młodzieżowej gry edukacyjnej wykorzystującej legendę z 1399 r. o sprofanowanych hostiach, napisaliśmy m.in.: „Jedyne, co nie podlega wątpliwości, to fakt, że zjawisko profanacji hostii w średniowiecznym Poznaniu miało miejsce”. Otóż – na co nam słusznie zwrócił uwagę Andrzej Osęka, członek Rady Programowej naszego Stowarzyszenia – właśnie to zjawisko, które stało się źródłem i podstawą rozbudowanej opowieści o cudzie eucharystycznym i zbrodni Żydów, jest fikcją. Pisząc w książce Legendy o krwi o poznańskim „cudzie hostii”, Joanna Tokarska–Bakir analizuje techniki perswazyjne (takie jak np. znajomość imion bohaterów i szczegółowej lokalizacji wydarzeń, co ma zaświadczać o ich prawdziwości) stosowane w tym wypadku, i konkluduje: „Wobec perswazyjnej mocy szczegółów pseudohistorycznych myśl typu ludowego pozostaje bezbronna”. Jak się okazuje, i my okazaliśmy się bezbronni wobec pseudofaktograficznej argumentacji – co tylko świadczy o tym, jak bardzo jest niebezpieczna. Przepraszamy i zmieniamy odpowiedni fragment tekstu dotyczącego naszego stanowiska w tej sprawie.
Stanowisko-OR-w-sprawie-gry-miejskiej-popr.