Wrocławski Sąd Okręgowy skazał sprawcę pobicia dziennikarza i wykładowcy Przemysława Witkowskiego na rok bezwzględnego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny, nie wiadomo, czy strony złożą odwołania. Do zdarzenia doszło w lipcu br. Przemysław Witkowski, dziennikarz współpracujący m.in. z serwisem OKO.press, podczas rowerowej przejażdżki skomentował hasła przeciwko LGBT, takie jak m.in. „Walcz z LGBT”, „Stop pedofilom z LGBT, reaguj”, a także „Walcz z marksizmem kulturowym”. Świadkiem był młody mężczyzna, który później – gdy Witkowski zatrzymał się na chwilę – zaatakował go, bijąc go, znieważając i grożąc śmiercią. Publicysta trafił na krótko do szpitala. Policja szybko ujęła sprawcę – 28-letniego mieszkańca Wrocławia.

W poniedziałek wrocławski sąd pierwszej instancji skazał napastnika na rok więzienia bez zawieszenia, a także na zapłatę pięciu tysięcy złotych nawiązki na rzecz ofiary. Na poczet kary zaliczono czas, gdy mężczyzna przebywał w areszcie śledczym (od 30 lipca do 4 listopada br.; w sądzie oskarżony odpowiadał z wolnej stopy).

Sąd zaznaczył wyraźnie, że pobicie było nie tylko przestępstwem przeciwko zdrowiu i życiu, ale wynikało także z przynależności politycznej Witkowskiego i jego poglądów. Zadaniem sądu taka postawa podlegać powinna napiętnowaniu.

Więcej na wirtualnemedia.pl