Rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Alojzy Nowak poinformował w oświadczeniu, że aula starej biblioteki przy Krakowskim Przedmieściu jest do dyspozycji organizatorów wykładu doktor Hanny Machińskiej. Jednak nie poinformował o tym… samych zainteresowanych. W ubiegłym tygodniu wykład „A mury runą, runą, runą”, który we wtorek miała wygłosić była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich został odwołany „z przyczyn technicznych”.

„W związku z licznymi wypowiedziami, pytaniami oraz sprzecznymi informacjami dotyczącymi wykładu dr Hanny Machińskiej w dniu 17.01.2023 r. niniejszym informuję, że aula Starego BUW jest do dyspozycji organizatorów wykładu. Jednocześnie przypominam, że zgodnie z tradycją i zwyczajami uniwersyteckimi organizacja wykładów, w których zapraszającym jest rektor UW wymaga stosowania odpowiednich procedur, w tym przede wszystkim poinformowania rektora o zaplanowanym wydarzeniu” – poinformował w opublikowanym na stronie UW oświadczeniu rektor uczelni profesor Alojzy Nowak. „Powyższe wymagane jest zarówno ze względu na dobre obyczaje nie tylko uniwersyteckie, ale również z uwagi na elementarny porządek organizacyjny na uczelni” – dodał w oświadczeniu.

Jak się okazuje, organizator wykładu doktor Machińskiej, który miał się odbyć w ramach cyklu „8 wykładów na Nowe Tysiąclecie”, profesor Piotr Węgleński, były rektor UW oraz członek Polskiej Akademii Nauk, nie otrzymał informacji o zmianie decyzji władz uczelni. – Nic o odwołaniu tego zakazu nie wiem. Natomiast już się umówiłem z dziekanem wydziału historycznego, że następny wykład, lutowy, który wygłosi profesor Adam Rotfeld, odbędzie się na wydziale historii. Natomiast zadzwonił do mnie prezes pen clubu i zaoferował, że ten wykład doktor Machińskiej, może się odbyć w Domu Literatury, ale w późniejszym terminie – przekazał w rozmowie z tvnwarszawa.pl profesor Węgleński.

– Wiem natomiast, że jutro (we wtorek – red) o godzinie 17 sporo osób przyjdzie na uniwersytet w okolice starego BUW-u, aby zademonstrować swoje poparcie dla pani doktor Machińskiej. To będzie coś w rodzaju wiecu – dodał profesor Węgleński.

Więcej na tvn24.pl