Umorzenie postępowania pod warunkiem dokonania wpłaty na cele społeczne – tak zakończyła się sprawa Tomasza Wróbla, samorządowca z Opola, który użył obraźliwych słów wobec wyznawców islamu po zamachach terrorystycznych w Paryżu w listopadzie ubiegłego roku.

– W całej Europie trwa wielki spór dotyczący uchodźców. Krytyka wpisana jest w zasadę demokracji pod warunkiem, że nie przekracza pewnych norm. W tym przypadku ta cienka linia została przekroczona – podsumował sprawę sędzia. Wyrok jest korzystny dla Tomasza Wróbla, gdyż nie będzie widniał w rejestrze jako skazany, mimo że sąd orzekł jego winę. Oznacza to, że będzie mógł dalej pełnić funkcję radnego z ramienia klubu prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego oraz pracować na Politechnice Opolskiej.

Radny Wróbel swoje rasistowskie poglądy  zaprezentował w porywie złości po listopadowych atakach dżihadystów na cele w stolicy Francji. “Przykro mi z powodu tego co wydarzyło się we Francji, ale tylko debil albo lewak nie widział, że to kwestia czasu. Bezmyślne wpuszczanie takich mas gwałcicieli kóz do Europy to niestety ostatni etap głupoty popełnianej przez lata” – napisał wówczas na Facebooku. Szczęśliwe nienawistny wpis polityka został zauważony i zgłoszony do odpowiednich organów.

Radny musi teraz zapłacić 2 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Źródło: strajk.eu