Proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie dotyczy wpisów, które pojawiły się w jednym z portali społecznościowych pod zaproszeniem na spotkanie organizowane przez Centrum Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku. Jeden z wpisów: „My im ku…a zrobimy dżihad”. Oskarżony próbuje jednak udowodnić przed sądem, że słowo „dżihad” było kiedyś definiowane jako „szerzenie prawa” i w takim sensie go użył. „Nie chciałem nikogo obrazić” – twierdzi. W sprawie wypowie się biegły językoznawca, który przeanalizował wpisy. Z jego opinii jasno wynika, że użyte w internetowej dyskusji określenia mają „negatywne konotacje”, są obraźliwe i wulgarne. Biegły zwrócił też uwagę, że we wpisach znalazły się hasła znieważające kobiety muzułmańskie – nawołujące do zastosowania przemocy i do nienawiści. Językoznawca napisał też, że komentarze zawierają cechy języka agresji.

Komentarze wyrażane językiem nienawiści pojawiły się w portalu w 2013 r., gdy Liga Muzułmańska zamieściła zaproszenie na spotkanie dla kobiet. Pod ogłoszeniem pojawiło się wiele wpisów zawierających sformułowania określane jako mowa nienawiści: m.in. hasła obrażające muzułmanów, wulgaryzmy czy groźby związane ze „spacyfikowaniem” organizowanej imprezy kulturalnej.

Szef Centrum Kultury Muzułmańskiej zawiadomił policję i stąd śledztwo w tej sprawie.

Więcej na stronie tokfm.