Prezydent Duda skierował [ustawę] do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej – poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta. „Głośno krzyczą o tolerancji, ale są pierwsi, żeby blokować możliwość wypowiadania się” – mówił prezydent na antenie telewizji Trwam.

„Według prezydenta zachodzą wątpliwości, czy ustawa jest zgodna z konstytucyjną zasadą określoności prawa i art. 54 ust. 1 Konstytucji, który gwarantuje wolność wypowiedzi” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Kancelarię Prezydenta. Tak uargumentowano decyzję Dudy o skierowaniu nowelizacji Kodeksu karnego, czyli tzw. ustawie o mowie nienawiści, do Trybunału Konstytucyjnego. 

Ustawa rozszerza dodatkowo odpowiedzialność karną dla osób szerzących mowę nienawiści przez zastąpienie zwrotu „z powodu jej przynależności” zwrotem „w związku z przynależnością”. Ta różnica ma spowodować, że sprawcę będzie można pociągnąć do odpowiedzialności karnej również wtedy, gdy pokrzywdzony nie będzie de facto obdarzony cechą, z powodu której został zaatakowany.

Przestępstwa motywowane tymi uprzedzeniami miałyby podlegać karze pozbawienia wolności – przypomina PAP.

Więcej w Wyborczej