Antysemicki marsz narodowców w Kaliszu wywołał międzynarodowy skandal. Policja nie interweniowała. Zmieniło się to w poniedziałek – zatrzymano trzy osoby. To organizatorzy marszu i znany antysemita Piotr Rybak.

Policja i prokuratura w końcu się przebudziły. Informację o zatrzymaniu trzech osób podał w poniedziałek przed południem minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński. „Nie ma zgody na antysemityzm i nienawiść na tle narodowościowym, religijnym lub etnicznym. Wobec organizatorów haniebnego wydarzenia w Kaliszu państwo polskie musi okazać swoją bezwzględność i stanowczość” – napisał na Twitterze.

Kamiński nie podał nazwisk zatrzymanych. „Wyborcza” ustaliła, że to Wojciech Olszański, dawniej aktor, dziś prawicowy patoyoutuber, jego współpracownik Marcin Osadowski oraz Piotr Rybak, znany antysemita z Wrocławia, skazany za spalenie kukły Żyda.

Olszański i Osadowski organizowali marsz narodowców w Kaliszu, Rybak był ich gościem, przemawiał ze sceny.

Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji: – Przez weekend policjanci z Kalisza wspierani przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej z Poznania analizowali zebrane materiały. Prokurator wydał nakaz zatrzymania i doprowadzenia podejrzanych na przesłuchanie.

Więcej w Wyborczej