Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych przez prezydenta miasta i komendanta miejskiego policji w związku z marszem z 11 listopada w Kaliszu. Uczestnicy tego wydarzenia, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalono tekst Statutu Kaliskiego – przywileju tolerancyjnego dla Żydów wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyły Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP i Stowarzyszenie „Nigdy więcej”. – W zawiadomieniu, złożonym przez fundację i stowarzyszenie, objęto osoby, które współpracują z prokuraturą w ramach ustawowych zadań prokuratury – powiedziała Cecylia Majchrzak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wlkp.

W treści wskazano, że prezydent Kalisza nie dopełnił obowiązku rozwiązania zgromadzenia publicznego, podczas którego wznoszono antysemickie okrzyki i nawoływano do nienawiści. Natomiast komendant policji miał nie dopełnić obowiązku zatrzymania organizatorów marszu.

Prokurator okręgowy w Ostrowie Wlkp. wystąpił do Prokuratury Regionalnej w Łodzi o wyznaczenie do prowadzenia sprawy jednostki spoza okręgu, dla uniknięcia zarzutu braku bezstronności w rozpoznaniu tego zawiadomienia. – Decyzja w tej sprawie zapadnie w przyszłym tygodniu. Zapewne zostanie wyznaczona jednostka spoza obszaru działania prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim – powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi prokurator Krzysztof Bukowiecki.

Więcej na tvn24.pl