W poniedziałek wieczorem (22 listopada) Robert Bąkiewicz, szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości, poinformował na Twitterze, że PayPal zablokował płatności na konto stowarzyszenia.

„Do wszystkich Polaków z zagranicy, którzy w ostatnich dniach chcieli wesprzeć darowizną Marsz Niepodległości, a mieli z tym problem w usłudze PayPal: PayPal zablokował konto Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i nie są możliwe żadne płatności. Zamrożono nam także środki” – napisał.

Taka decyzja blokuje po części możliwość odpowiedzi środowisk narodowych za granicą na apele Bąkiewicza, który pomimo milionowych dotacji, które otrzymał od rządu, żali się w internecie, że brakuje mu pieniędzy i mobilizuje do wpłat na konto stowarzyszenia Polonię.

We wtorek rano (23 listopada) Bąkiewicz udostępnił na Twitterze uzasadnienie PayPala. Skomentował też: „Tak wygląda walka korporacji międzynarodowych z polskim patriotyzmem. Wszystko oczywiście w imię »postępu« i »tolerancji«”.

W uzasadnieniu, które opublikował Bąkiewicz, operator poinformował go, że nie może korzystać z funkcji PayPal. „Przegląd operacji na Twoim koncie wykazał, że naruszasz przyjęte przez PayPal Zasady dopuszczalnego użytkowania” – czytamy w komunikacie.

„Niedozwolone operacje to przyjmowanie darowizn od naszych sympatyków” – napisał Bąkiewicz w kolejnym swoim tweecie.

Wkrótce na wpisy szefa Marszu Niepodległości zareagował na Twitterze prawicowy poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska). We wtorek rano ogłosił, że zwróci się do prezesa UOKiK o wszczęcie z urzędu pilnej kontroli PayPal w sprawie blokady wpłat dla stowarzyszenia Bąkiewicza.

Więcej w Wyborczej