Naszą jedyną bronią w obronie prawdy są miłość i modlitwa – mówił w poniedziałek w Kielcach Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.

W 76. rocznicę pogromu kieleckiego na Cmentarzu Żydowskim w Kielcach odbyło się 4 lipca spotkanie modlitewne z udziałem rabinów i duchownych różnych wyznań. Zorganizowany został także Marsz Pamięci spod pomnika Menora pod kamienicę przy Planty 7/9 oraz koncert muzyki kameralnej inspirowanej motywami żydowskimi w Muzeum Narodowym.

Na Cmentarzu Żydowskim, przy grobie ofiar pogromu, modlili się m.in. przedstawiciele judaizmu z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem, Kościoła katolickiego z bp. Rafałem Markowskim i biskupem kieleckim Janem Piotrowskim, Kościołów prawosławnego i ewangelicko-reformowanego, Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce i wspólnot buddyjskich.

Organizator uroczystości Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego, mówił, że spotkanie rocznicowe odbywa się nad grobem ofiar zbrodni, która została dokonana z powodu chorych serc i zatrutych nienawiścią i ignorancją umysłów.

– Przychodzimy tutaj z różnych stron, z różnych tradycji. Rozmawiamy ze sobą i z Bogiem, jakkolwiek go pojmujemy, różnymi językami. Posługujemy się różnymi symbolami, ale stanęliśmy tutaj w obronie prawdy, prawa i swojej wartości. A jedyną naszą bronią w obronie prawdy, prawa i naszych wartości są tylko i wyłącznie miłość oraz modlitwa. Może Bóg wysłucha naszych modlitw. Może też tak być, że to my wsłuchamy się w nasze modlitwy i usłyszymy głos Boga – stwierdził.

Przyznał, że nie ma złudzeń, iż dzisiaj „nasze siostry i nasi bracia z Ukrainy potrzebują czegoś więcej niż naszych słów współczucia, ale także modlitwy o pokój”.

Relacja z uroczystości na stronie Więzi