Publikujemy raport dotyczący nienawistnych treści w trakcie kampanii prezydenckiej 2025 roku. Analiza obejmuje okres od 16 maja do 31 maja br. Cały raport można pobrać tutaj.
Jednocześnie zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie naszego monitoringu. Można to zrobić za pomocą portalu zrzutka.pl
Na przestrzeni minionych kilku lat w przestrzeni publicznej i politycznej zauważyć mogliśmy wzmożenie i zintensyfikowanie treści nienawistnych wobec przedstawicieli i przedstawicielek grup mniejszościowych. Debata polityczna o nienawistnym wydźwięku nie tylko narusza podstawowe konstytucyjne prawa i wolności obywatelskie, ale także wpływa na społeczeństwo poprzez kreowanie norm przyzwalających na otwarte wyrażanie wrogości czy wręcz nienawiści wobec osób z grup mniejszościowych. To zaś przyczynia się do wzrostu dyskryminacji oraz spadku tolerancji wobec różnorodności w Polsce.
Z tego względu, Otwarta Rzeczpospolita – Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii ponownie prowadzi monitoring treści nienawistnych i motywowanych uprzedzeniami w kampaniach wyborczych. Naszą uwagę poświęcamy temu, co mówią kandydaci i kandydatki do parlamentu, samorządów i urzędu Prezydenta RP, jak ich wypowiedzi relacjonują media lokalne i ponadregionalne oraz jak wyglądają debaty wyborcze.
Przedstawiamy informację o rezultatach monitoringu kampanii na urząd Prezydenta RP przed II turą wyborów, prowadzonego w okresie od 16 maja do 31 maja 2025. Obserwacją objęliśmy debaty kandydatów na urząd Prezydenta RP oraz następujące programy informacyjne i publicystyczne: !9.30 (TVP1), Panorama (TVP2), Fakty (TVN), Wydarzenia (Polsat), Dzisiaj (TV Republika), Informacje dnia (TV Trwam), Woronicza 17 (TVP Info), Śniadanie Rymanowskiego (Polsat News), Kawa na ławę (TVN24), Wysokie Napięcie (TV Republika).
Treści nienawistne w kampanii prezydenckiej – jak często?
W pierwszej kolejności przyjrzeliśmy się temu, jak nasilenie uprzedzeń łącznie wobec wszystkich analizowanych grup zmieniało się w czasie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Spodziewaliśmy się, że wraz z rozwojem kampanii uogólniony wskaźnik uprzedzeń może stopniowo wzrastać.

Okazało się jednak, że największe nasilenie treści nienawistnych mogliśmy zaobserwować w dniu 21 maja 2025 roku, tj. w dniu debaty prezydenckiej między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Im bliżej wyborów, tym uogólniony wskaźnik uprzedzeń był mniejszy, co sugeruje, że szeroko pojęte treści nienawistne nie odgrywały kluczowej roli w generowaniu poparcia dla jednego z dwóch kandydatów na urząd Prezydenta RP.
Treści nienawistne w trakcie kampanii prezydenckiej – wobec kogo?
W następnej kolejności przyjrzeliśmy się temu, wobec których grup mniejszościowych najczęściej pojawiały się treści nienawistne.

W okresie od 16 maja do 31 maja najwięcej treści nienawistnych kierowano do uchodźców. Uchodźcy kojarzeni byli z zagrożeniem, a także ze wzrostem przestępczości w krajach Europy Zachodniej, w tym głównie w Niemczech. Treści motywowane uprzedzeniami wobec uchodźców padały również z ust kandydatów na urząd Prezydenta RP. Przykładowo, dnia 30 maja na antenie Panoramy Dnia przywołano wypowiedź Karola Nawrockiego, który stwierdził: „przyjęcie islamskich imigrantów zawsze jest złe”. W podobnym duchu utrzymana była wypowiedź Karola Nawrockiego, wyemitowana na antenie programu Woronicza 17 dnia 25 maja, w której kandydat na prezydenta twierdził, że wolałby budować „centra deportacji nielegalnych imigrantów” w zamiast za centra integracji uchodźców i imigrantów. W drugiej kolejności odbiorcami treści nienawistnych byli Niemcy. Tu wśród motywów przewodnich najczęściej pojawiały się sugestie, że Niemcy dążą do przejęcia kontroli nad polską polityką – i że w razie zajęcia urzędu Prezydenta RP przez Rafała Trzaskowskiego, ta wizja niewątpliwie dojdzie do skutku. Treści antyniemieckie często szły w parze z treściami anty-uchodźczymi, co może częściowo tłumaczyć ich duże nasilenie. Trzecią najczęściej dotkniętą uprzedzeniami grupą mniejszościową byli Ukraińcy oraz Muzułmanie. Kiedy mowa o treściach antyukraińskich, tu padały sugestie, że politycy ukraińscy oraz osoby pochodzenia ukraińskiego chcą wpływać na polską politykę. Autorem takich słów był m.in. Karol Nawrocki, który w wypowiedzi wyemitowanej 20 maja na antenie Faktów zadeklarował, że „prezydent Polski będzie myślał po polsku a nie po ukraińsku”. Treści anty-muzułmańskie były zaś często połączone z treściami anty-uchodźczymi, a wśród nich pojawiały się sugestie, że Islam to zacofana religia.
Treści motywowane uprzedzeniami wobec uchodźców pojawiały się w niemal co trzecim oglądanym przez nas programie informacyjnym lub publicystycznym (29%), wypowiedzi antyniemieckie padły na antenie co piątego monitorowanego programu (16%).

STOWARZYSZENIE
OTWARTA RZECZPOSPOLITA
Biuro czynne dla interesantów:
poniedziałek-piątek: 10.00 - 14.00
Chcesz być na bieżąco?