7 października 2013 r. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych odbyła się uroczystość wręczenia Nagrody im. Ireny Sendllerowej „Za naprawianie świata”. Laureatką siódmej edycji została Marina Hulia, nauczycielka z Społecznego Gimnazjum na Raszyńskiej w Warszawie, która otrzymała 15 tys. złotych.

Nagroda przyznawana jest przez Centrum Edukacji Obywatelskiej oraz Stowarzyszenie Dzieci Holocaustu w Polsce. Jej celem jest uhonorowanie nauczycieli, którzy uczą i wychowują w duchu tolerancji i poszanowania dla innych, inspirują do działań zgodnych z tymi zasadami i odgrywają aktywną rolę w swojej szkole oraz społeczności lokalnej. Ideą nagrody jest uczczenie osoby patronki – Ireny Sendlerowej, bohaterskiej działaczki „Żegoty”, która podczas II wojny światowej uratowała życie 2,5 tys. żydowskich dzieci. Pierwszych laureatów nagrody w 2006 roku osobiście wybrała Sendlerowa.

Przewodniczący kapituły nagordy, Krzysztof Czyżewski, wręczając nagrodę w siódmej edycji konkursu podkreślał, że laureatka – tak jak on sam – jest człowiekiem pogranicza. Nauczycielka pochodząca z mieszanej rodziny białorusko-rosyjskiej, urodzona na Ukrainie, od lat mieszkająca w Polsce, która stworzyła sobie „rodzinę z wyboru” złożoną z Czeczenów, Polaków, Białorusinów; muzułmanów, Żydów i prawosławnych, dorosłych i dzieci. Istotą jej pracy jest pomoc wykluczonym: pracuje z dziećmi uchodźców, starając się łagodzić ich traumę związaną z wojną i pobytem w innym kraju oraz poczucie obcości. Jej uczniami są głównie dzieci ze zdiagnozowanym szokiem kulturowym lub objawami stresu pourazowego. Ze swoimi podopiecznymi jeździ do ośrodków pobytu dla cudzoziemców, gdzie dzieci grają koncerty oraz tańczą pod hasłem „Dni bez krat”. Biorą w nich udział mieszkające w ośrodkach zamkniętych dzieci uchodźców z krajów byłego Związku Radzieckiego, Iranu, Palestyny, Nepalu, Syrii i Afganistanu. Uczniowie pani Mariny przygotowują dla nich słodycze, laurki, zabawki, uczą ich piosenek i tradycyjnych czeczeńskich tańców.

Laureatka nagrody mówi, że nie potrafi zamknąć swoich działań w opisie rezultatów, odbiorców, celów i efektów. Opowiadając o swojej uczennicy z porażeniem mózgowym, której recytuje rosyjską poezję, stwierdziła „Jagódka nie jest projektem. Jagódka nie wpisuje się w rubryki, cele, grupy odbiorców, efekty. Ona po prostu jest”.

Pani Marina wspominała także początki swojej pracy z Tamerlanem – czeczeńskim chłopcem, z którym bardzo długo nikt nie potrafił sobie poradzić. Nauczyciele odsyłali dziewięciolatka od szkoły do szkoły, aż znalazł się w szkole przy szpitalu psychiatrycznym. Marina Hulia zaczęła pracować z chłopcem według zasad pedagogiki Korczaka, starając się nie tyle nauczać, co uczyć się siebie nawzajem. Pewnego dnia Tamerlan spytał mnie „Czy gdyby zabili wszystkich Czeczenów i zostałbym tylko ja, to czy byłbym zagrożonym gatunkiem objętym ochroną?” Odpowiedziałam: „Już jesteś pod ochroną. Jestem przy tobie i ciebie nie opuszczę”. W trzy lata, które minęły od rozpoczęcia pracy z Tamerlanem, chłopiec zmienił się nie do poznania: zyskuje nowych przyjaciół, rozwija zainteresowania, czyta, pisze i śpiewa.

Prezydent Bronisław Komorowski skierował do laureatki list gratulacyjny, który podczas ceremonii odczytała min. Irena Wóycicka, Podsekretarz ds. społecznych w Kancelarii Prezydenta. „Obchodziliśmy w maju piątą rocznicę śmierci Ireny Sendlerowej. Z roku na rok przybywa w Polsce szkół, ulic i inicjatyw nazywanych jej imieniem. Nie chcielibyśmy jednak, by z ciepłej i pogodnej pani Ireny, jaką zapamiętali ją przyjaciele i bliscy, stała się wielką, ale odległą i chłodną postacią spoglądającą na nas z pomników. Dlatego pięknym hołdem dla Ireny Sendlerowej jest nagroda przyznawana nauczycielom, którzy w swojej codziennej pracy z uczniami kierują się wartościami uosabianymi przez patronkę konkursu. Wcielają w życie i przekazują swoim wychowankom ideały Sendlerowej, ucząc tym samym, że wartości takie, jak szacunek dla innych, odpowiedzialność za drugiego człowieka oraz wrażliwość na jego krzywdę, nie są zastrzeżone wyłącznie dla bohaterów szkolnych podręczników historii”.

Oprócz Mariny Hulii, która została laureatką nagrody, kapituła wyróżniła także ośmioro innych nauczycieli: Zofię Cofałkę z Gimnazjum nr 2 im Jana Pawła II w Chorzowie, Izabelę Kaletę z Zespołu Szkół w Woli Jachowej, Iwonę Kryczkę z Gimnazjum nr 9 im. Hieronima Dekutowskiego w Lublinie, Mariusza Sokołowskiego z Gimnazjum im. ks. Rabczyńskiego w Wasilkowie, Barbarę Subko z Liceum Francuskiego w Warszawie, Ewelinę Waląg z Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Górze, Teresę Witkowską z Zespołu Szkół im. gen. Kaliskiego w Górze oraz Annę Włodek z II Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowskich Górach.

Dodatkowo kapituła przyznała również specjalne wyróżnienie zbiorowe dla trojga nauczycieli z Zakładu Poprawczego w Poznaniu: Katarzyny Iwińskiej, Mariusza Cieleckiego i Dominika Piotrowskiego. Członkowie jury podkreślali, że nauczyciele, którzy pracując z „trudnymi” uczniami, starają się rozwijać w nich wrażliwość na potrzeby innych, tym samym realizują w praktyce idee Ireny Sendlerowej – zwracają się do osób współcześnie wykluczonych i zamiast stawiać na nich krzyżyk, podają im rękę.