Kilkaset przeszło w sobotę ulicami Rzeszowa. Uczestnicy Marszu Równości pokazali żółte kartki politykom PSL. Mimo że marszowi towarzyszyły cztery kontrmanifestacje środowisk katolickich i narodowych, nie było poważnych incydentów.

Oprócz setek młodych osób, w Marszu Równości w Rzeszowie poszedł poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk oraz dwie królowe Drag Queens. Uczestnicy spotkali się w sobotę przy Moście Narutowicza (nazywanym również Mostem Tęczowym). Głównymi ulicami przeszli przed siedzibę PSL na Placu Ofiar Getta. Tam  przekazali żółte kartki politykom tej partii.

Uczestnicy marszu przypomnieli postulat, żeby samorządy, które podjęły uchwały anty LGBT, nie otrzymywały dotacji z Unii Europejskiej.

Marszowi towarzyszyły cztery legalne kontrmanifestacje. Obeszło się bez poważnych incydentów. Jedynie na ul. Rejtana, w okolicach kościoła studenckiego w stronę uczestników Marszu Równości poleciały jajka, które trafiły w tęczową flagę.

Źródło: wyborcza.pl