Warszawa, 26 czerwca 2007r.

Szanowny Panie Ambasadorze,

Prasowe doniesienia, jak również docierające do Otwartej Rzeczpospolitej sygnały mówią o wyjątkowo niewłaściwym zachowaniu młodych Izraelczyków podczas ich wizyt w Polsce, z którym niestety nie radzą sobie ich opiekunowie.

Ze szczególną przykrością zwracam uwagę Pana Ambasadora na fakt, że do naszego Stowarzyszenia zgłaszają się osoby, które podobnie jak ja sama, odwiedzając swoich bliskich zmarłych na cmentarzu żydowskim są narażone na wrzaskliwe, pozbawione szacunku dla miejsca zachowanie grup młodzieży izraelskiej, w żaden sposób niepowściągane przez ich opiekunów. Ci ostatni, niestety, często nie widzą niczego niestosownego również w urządzaniu pikniku na cmentarzu i zabawach w rzucanie puszkami po napojach, arogancko ignorując uwagi i prośby o przywrócenie spokoju. W naszym kraju na żadnym cmentarzu nie jest dopuszczalne takie zachowanie!

Jestem świadoma, że toczy się obecnie, tak w Polsce jak i w Izraelu, dyskusja o przyczynach niestosownego zachowania grup młodzieży izraelskiej w Polsce. Wiem, że niektórzy uczestnicy tej dyskusji podważają sens podobnych wycieczek. Nie jest moim celem włączanie się w dyskusję, aczkolwiek jestem przekonana, że forma wycieczek powinna ulec zmianie. Jednak jako członkowie „Otwartej Rzeczpospolitej,” musimy zwrócić uwagę Pana Ambasadora na możliwe szkodliwe skutki utrwalenia się takiego negatywnego obrazu młodych Żydów z Izraela. Zwłaszcza, że nam, występującym przeciw wszelkim formom dyskryminacji i ksenofobii, zależy, jak i zapewne Panu Ambasadorowi, na budowaniu obrazu negującego antysemickie stereotypy.

Mam nadzieję, że Pan Ambasador zechce spowodować, że młodzież odwiedzająca w Polsce miejsca pamięci i cmentarze będzie się zachowywała przyzwoicie. Jednocześnie jestem przekonana, że z pewnością dojrzeliśmy do tego, by strona polska i izraelska wspólnie zastanowiły się nad organizacją wizyt młodzieży izraelskiej w Polsce. Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita przychyla się do formułowanej przez wielu – zarówno polskich, jak i izraelskich – ekspertów opinii, że stałym elementem takich wizyt powinny stać się dobrze przygotowane spotkania młodzieży polskiej i izraelskiej, zwłaszcza, że mamy świetnie do tego przygotowane organizacje, takie jak zabiegające od lat o podobną współpracę Forum Dialogu Między Narodami. Spotkania te pogłębiłyby dialog pomiędzy naszymi narodami, pozwoliłyby młodym Izraelczykom odkryć inne oblicze Polski, a jednocześnie stworzyłyby im możliwość potrzebnej w tym wieku rozrywki i relaksu, ale we właściwym miejscu i czasie.


Z poważaniem,

Paula Sawicka