– Wielokulturowość została wykorzystana do debaty politycznej, zaczęto ją demonizować, zestawiać opozycyjnie z postawami patriotycznymi, jakby nie mogły być równoważne — mówi dr Joanna Talewicz, antropolożka, prezeska Fundacji W Stronę Dialogu, której celem jest promowanie wielokulturowości oraz wiedzy o społeczności romskiej. Opowiada o tożsamości, niechęci do Romów i zmianie systemowej, która powinna zostać wprowadzona jak najszybciej.— Jestem kobietą pochodzenia romskiego, a nie posiadam żadnej z cech, które czasami Romkom są przypisywane. Nie jestem wróżką i nigdy nią nie byłam. Nie mam żadnych zdolności magicznych, a szkoda, może zmieniłabym wtedy trochę świat — opowiada dr Joanna Talewicz

– Jestem Romką i jestem Polką. Jedna tożsamość nie wyklucza drugiej. Mogą razem współistnieć, a ja nie muszę podejmować decyzji, która z tych tożsamości jest dla mnie ważniejsza — dodaje

– Wielokulturowość została wykorzystana do debaty politycznej, zaczęto ją demonizować, zestawiać opozycyjnie z postawami patriotycznymi, jakby nie mogły być równoważne — uzupełnia

Cała rozmowa z dr. Joanną Talewicz w serwisie noizz.pl