Polski imigrant w Republice Południowej Afryki, działacz neonazistowskiego Afrykanerskiego Ruchu Oporu i morderca antysegregacjonisty Chrisa Haniego wychodzi warunkowo na wolność – zdecydował sąd konstytucyjny RPA.

Minister sprawiedliwości RPA Ronald Lamola wcześniej nie zgodził się na warunkowe zwolnienie z więzienia Walusia. Decyzję sąd konstytucyjny uchylił jednogłośnie, a prezes izby – sędzia Raymond Zondo – określił ją jako „irracjonalną”.

10 kwietnia 1993 r. Waluś zastrzelił lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej i aktywnego działacza przeciw apartheidowi Chrisa Haniego. Za zabójstwo został przez sąd w RPA skazany na dożywocie.

W 2016 r. sąd w Pretorii zdecydował, że Waluś może zostać zwolniony warunkowo z więzienia. Resort sprawiedliwości złożył apelację od tej decyzji, do której przychylił się w 2017 r. sąd kolejnej instancji. Janusz Waluś odwołał się wtedy do sądu konstytucyjnego – najwyższej instancji w RPA.

Waluś w 2017 r. zrzekł się polskiego obywatelstwa.

Więcej w Wyborczej