Ojciec prezydenta Andrzeja Dudy w rozmowie z „Newsweekiem” broni uchwały anty-LGBT i podkreśla, że akty agresji wobec osób LGBT w Polsce są wyolbrzymiane. Dużo większym zagrożeniem według profesora Jana Dudy są, jego zdaniem, popularne obecnie twierdzenia o możliwości wyboru płci.

– Czynniki kulturowe to efekty promowania tych [homoseksualnych – przyp. red.] skłonności. Po prostu homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym. Twierdzenie, że płeć to jest kwestia wyboru, które staje się u nas modne, utrudnia dzieciom rozwój psychofizyczny – mówi „Newsweekowi” prof. Jan Duda.

Profesor w rozmowie z dziennikarzami powoływał się również na artykuł z „Science Magazine”, z którego według niego wynika, że jedynie od 8 do 25 proc. osób deklarujących skłonności nieheteronormatywne ma je z powodu odmienności genetycznych. W przypadku reszty decydują inne uwarunkowania, np. kulturowe. Zatem według ojca prezydenta „człowiek powinien pracować nad sobą”, by „wykorzystać predyspozycje biologiczne”.

Więcej w serwisie onet.pl