O książce Tadeusza Markiela „Jakie to ma znaczenie, czy zrobili to z chciwości? Zagłada domu Trynczerów” Jan Turnau napisał „książka mocniejsza niż ta Grossa”.
Tadeusz Markiel był trzynastoletnim chłopcem, kiedy we wsi Gniewczyna, gmina Tryńcza, powiat Przeworsk (dziś woj. Podkarpackie) rozegrały się  wstrząsające wydarzenia, w których udział brali polscy mieszkańcy oraz ukraińscy żandarmi. Po latach opisał w książce to, co widział oraz opisał swoje przeżycia związane z tymi wydarzeniami.

Jacek Borkowicz o publikacji pisze: „W listopadzie 1942r. kilku mieszkańców podkarpackiej wsi Gniewczyna doprowadziło do śmierci osiemnastu Żydów, głównie kobiet i dzieci, które od kilku miesięcy ukrywały się w okolicy przed hitlerowska machiną Zagłady. Miejscowi gospodarze zanim sprowadzili z Jarosławia żandarmów przez całe dwa dni torturowali żydowskich mężczyzn i gwałcili kobiety. Żandarmi na miejscu wymordowali liczną rodzinę, uwięzioną przez chłopów w domu, który jeszcze do niedawna był zamieszkiwany przez ofiary. Rozstrzeliwaniu umęczonych jeńców przyglądał się Tadzio Markiel, ukryty w pokrzywach rosnących za węgłem stodoły. (…) Markiel opowiada nam to, co sam zobaczył i usłyszał”.
„Świadectwo spisane przez Tadeusza Markiela należy do najbardziej poruszających dokumentów autobiograficznych, z jakimi zetknąłem się, badając stosunki polsko-żydowskie, jakie istniały w okresie niemieckiej okupacji na polskiej prowincji”-Dariusz Libionka