Pan Jezus powiedział: mnie prześladowali i was prześladować będą. No więc trudno o większą radość dla kapłana – mówi ks. Michał Woźnicki, prawomocnie skazany za antysemickie kazanie.
– Od tej chwili na pytanie sądu, czy był ksiądz karany, będę odpowiadał: oczywiście, że tak – pochwalił się w internetowym nagraniu ks. Michał Woźnicki z Poznania. Salezjanie usunęli go ze swojego zgromadzenia, ale Woźnicki pozostaje katolickim księdzem. Mieszka pod Poznaniem z dorosłym ministrantem.
Od piątku, 2 czerwca, Michał Woźnicki jest pierwszym księdzem w Polsce skazanym prawomocnie za antysemityzm w kazaniu. Informację o utrzymaniu w mocy wyroku pierwszej instancji potwierdziło biuro prasowe Sądu Okręgowego w Poznaniu.
W trakcie mszy w październiku 2021 roku ksiądz porównał Żydów do kleszczy i pijawek. W lutym 2023 roku sąd uznał to za przestępstwo – nawoływanie do nienawiści i znieważenie na tle różnic narodowościowych. Woźnicki się odwołał, ale nic nie wskórał.
Wyrok w drugiej instancji wydał w piątek sędzia Jarosław Komorowski. Woźnicki zaatakował go wieczorem w trakcie mszy transmitowanej – podobnie jak antysemickie kazanie – w internecie.
– Orzeł, który nad nim wisiał, powinien być zastąpiony jakimś innym znakiem, a sam jest typem spod ciemnej gwiazdy, a nie żadnym sędzią Rzeczypospolitej Polskiej – dodał.
O jakie państwo i jaki znak chodzi, nie sprecyzował. Stwierdził natomiast, że sędzia działał na zlecenie, choć znów nie wyjaśnił, na czyje. Według Woźnickiego wyrok „urąga sprawiedliwości i zdrowemu rozsądkowi”.
To komentarz i tak łagodniejszy niż po wyroku pierwszej instancji. Wtedy Woźnicki stwierdził, że na sędziego Łukasza Kalawskiego czeka już sznur.
– Sędziowie wiedzą, że służą piekłu. Staną przed sądem Bożym. Ja ich bronić nie będę – powiedział w piątek. Nazwał też „wrogami Polski, Kościoła i ludu” stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, które powiadomiło prokuraturę o antysemickim kazaniu.
STOWARZYSZENIE
OTWARTA RZECZPOSPOLITA
Biuro czynne dla interesantów:
poniedziałek-piątek: 10.00 - 14.00
Chcesz być na bieżąco?