Reporter OKO.press Maciek Piasecki podczas relacji z nacjonalistycznej kontry do Marszu Równości został zaatakowany przez kilku uzbrojonych napastników. Stracił sprzęt, wrócił posiniaczony i z podbitym okiem. Sąd uznał to za bezpośrednie narażenie życia. Wyrok jest prawomocny.

Maciek Piasecki pisze: Kiedy 28 września 2019 roku filmowałem homofobiczną kontrdemonstrację podczas Marszu Równości w Lublinie, zostałem zaatakowany od tyłu, kopany, bity pięściami i pałką przez osoby krzyczące „tu jest cwel!”. Zniszczyli telefon, którym jak zwykle transmitowałem zdarzenia. Nad wszystkim powiewał transparent skrajnie prawicowej grupy Młodzież Wszechpolska.

9 czerwca 2021 r. do redakcji OKO.press przyszło zawiadomienie o wyroku dla sprawców pobicia:

  • 10 miesięcy bezwzględnego więzienia i 1000 zł nawiązki wobec 41-letniego Dariusza Górskiego, jednego z bijących;
  • 4 miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 675zł odszkodowania wobec 21-letniego Jakuba Stolarskiego, który uczestniczył w niszczeniu telefonu.

Wyrok wydała 30 kwietnia sędzia SR dla Warszawy-Mokotowa Joanna Włoch, podkreślając, że „sprawcy działali publicznie i okazując przez to lekceważenie dla porządku prawnego”.

Dariusz Górski został uznany za jedną z osób z grupy agresorów, którzy uderzali „pięściami i kopali nogami po całym ciele”, według sądu czyn narażający „na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia”.

Wyrok uprawomocnił się 8 maja, oskarżeni nie składali apelacji.

Więcej w oko.press