„Gazem go! I dobrze, gazem go!” – emocjonuje się młody chłopak z fryzurą jak od barbera, patrząc na policję uwijającą się na Strajku Kobiet. „Jaro jak coś powie, to już powie”, „Nasz Kaczorek ma rację” – pieszczotliwie, a zarazem z namaszczeniem stwierdza odświętnie ubrana pani po pięćdziesiątce. Ogląda oczywiście wystąpienie prezesa Kaczyńskiego. Program TVP 1 „Motel Polska” ma pokazywać Polaków oglądających „Wiadomości” i zgadzających się z nimi. Wzorowany jest na „Gogglebox” – telewizyjnym programie o ludziach… oglądających telewizję (na polskie warunki ten brytyjski format zaadaptowała stacja TTV).

Ale przypomina zarazem telewizję stanu wojennego – choć „Dziennik telewizyjny” na tle dzisiejszej TVP zdawać się może rzetelny i obiektywny.

Program TVP 1 „Motel Polska” ma pokazywać Polaków oglądających „Wiadomości” i zgadzających się z nimi. Wzorowany jest na „Gogglebox” – telewizyjnym programie o ludziach… oglądających telewizję (na polskie warunki ten brytyjski format zaadaptowała stacja TTV).

Ale przypomina zarazem telewizję stanu wojennego – choć „Dziennik telewizyjny” na tle dzisiejszej TVP zdawać się może rzetelny i obiektywny.

Są też literalne cytaty z programowych wypowiedzi rządzącej partii: „Polska stała się potęgą i Niemcom to się nie podoba” – mówi jedna kobieta, „Chcą kogoś wycyckać!” – idzie prosto do puenty druga. Ktoś inny wielokrotnie straszy, że przyślą nam tu zaraz uchodźców. Wszystko w intensywnie kolorowych wnętrzach tytułowego motelu, gdzie przed telewizorami – z TVP oczywiście – sadza się „zwykłych Polaków”, by rozmawiali o Polsce.

Więcej w Wyborczej