Aktywiści – umieszczając powiat opoczyński na mapie Atlasu Nienawiści – nie naruszyli dóbr osobistych powiatu – tak orzekł w środę Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim i oddalił powództwo.

Sąd w Piotrkowie Trybunalskim nie miał wątpliwości, że umieszczenie powiatu opoczyńskiego na mapie Atlasu Nienawiści to forma dopuszczalnej krytyki. Przypomnijmy, Atlas Nienawiści to internetowa mapa z oznaczonymi samorządami, które przyjęły tzw. uchwały anty-LGBT lub Samorządowe Karty Praw Rodzin. Rada Powiatu Opoczyńskiego przyjęła taką Kartę w 2019 roku. Uznała, że umieszczenie jej na mapie narusza jej dobre imię i złożyła pozew.

Z uzasadnienia sądu wynika jednak, że powiat opoczyński – przyjmując dokument – przystąpił do debaty publicznej, a co za tym idzie – powinien liczyć się z możliwą krytyką. „Umieszczenie powiatu na tej mapie to wyraz krytyki organu władzy publicznej” – argumentował sąd. 

Powołał się przy tym m.in. na Europejską Konwencję Praw Człowieka i jej artykuł 10., który mówi, że każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Sąd podkreślił, że pozwani – zakładając Atlas Nienawiści – mieli na celu zwrócenie uwagi na problem wykluczania społeczności LGBT. 

Sąd przypomniał przy tym, że stanowiska i uchwały anty-LGBT mogą mieć i często mają charakter dyskryminujący. Mogą powodować nienawiść do osób z tego środowiska. Wyrok, który zapadł w środę w Piotrkowie Trybunalskim, to orzeczenie I instancji. Powiat opoczyński może się od niego odwołać. 

Więcej w TOK.FM